Brzydkie Czaplątko istnieje od 2 lipca 2019 roku. Pracuję głównie nad wnętrzem pojazdu – ze względu na różnorodność tworzyw (i ich struktur!), możliwości ich czyszczenia oraz zabezpieczania. To co jednak sprawia mi największą satysfakcję to widoczny efekt pracy, czyli metamorfoza. Stąd pomysł na nazwę firmy, która jest połączeniem baśni o brzydkim kaczątku z moim nazwiskiem 🙂 Właśnie dlatego świadczę tylko kompleksowe usługi! Nie zajmuje się „sprzątaniem”, „przetarciem”, „przepraniem” – usuwam pochodne tych wyrazów ze swojego zawodowego słownika! Nie lubię określenia „detailing wnętrza” (choć oddaje to co w mojej pracy najważniejsze-detale!). Zdecydowanie bardziej odpowiada mi „kosmetyka wnętrza” – zabiegi, które wykonuję są swego rodzaju SPA dla auta – dokładne czyszczenie – odpowiednio dobrana konserwacja – regularna pielęgnacja – tak, by poza doprowadzeniem pojazdu do stanu salonowego, wszelkie tworzywa wyglądały jak nowe na kolejne tygodnie.